Obchody pierwsze czyli Stacje Jerozolimskie

Pieśń

O Aniołowie pokój kochający, 
Zstępujcie z nieba, wraz z ludźmi płaczący,
Bo tego po nas Bóg zmęczony srodze,
Chce w krwawej drodze.

Boska dobroci, uderz w serce moje
Łaską skuteczną, by obfite zdroje
Łez wytrysnęły nad Panem cierpiącym
Krzyż dźwigającym.

Niech te strumienie, które grzech głęboko
Zamulił w sercu, spławią nasze oko,
Bo Jezus Chrystus zmęczony jest srodze,
W krzyżowej drodze.

Kruszcie się skały, padajcie krzemienie,
Użal się wszelkie nad Stwórcą stworzenie,
Za nas ciepiącym i zmarłym w srogości,
Dla nas z miłości.

Akt skruchy

Módlmy się: Panie Jezu Chryste, Synu Boga żywego, któryś z nieskończonej miłości  do rodzaju ludzkiego sam drogę krzyżową wyznaczył krwawymi stopami, chcąc nas na drogę zbawienia zaprowadzić, oto my grzeszni za przykładem Twoim udajemy się w tę drogę krzyżową z miłości i wdzięczności naszej ku Tobie, pragnąc opłakiwać grzechy nasze i serdecznym żalem rozważać gorzką mękę i śmierć Twoją, którąś podczas niej poniósł ; z tą miłością, którąś Ojcu Przedwiecznemu tę mękę i śmierć Twoją za nas ofiarował.

Pragniemy też obchodzić tę drogę Twoją krzyżową z żalem i litością Najświętszej Maryi Panny i wiernych sług Twoich, którzy tę drogę świętą nawiedzali i nabożnie obchodzili i z tą intencją, jaką Tobie od nich była ofiarowana.

Racz, dobry Jezu, przyjąć łaskawie tę intencję naszą i błogosławić nam, abyśmy drogę Twoją krzyżową z pożytkiem zbawiennym, z dostąpieniem odpustów i wybawieniem dusz czyśćcowych, ratunku potrzebujących, mogli pobożnie odprawić . Daj zmarłym przez zasługi męki i śmierci Twojej wieczny odpoczynek i uwolnienie z mąk czyśćcowych, a nam żyjącym wytrwanie w łasce i miłości Twojej aż do śmierci. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem, w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

Stacja I. Jezus osądzony na śmierć krzyżową 

Pieśń

Po ciężkich krzywdach i obelgach Pana
Zawziętość wrogów stawia przed tyrana,
By dekretował, żyjącego wiecznie,
Boga koniecznie.

Obwinia Piłat niewinność istotną,
Na śmierć skazuje, u wszystkich sromotną,
Aby był Jezus do krzyża z łotrami
Przybity gwoździami.

Intencja

Przy tej stacji módlmy się i ofiarujmy odpusty za zmarłych rodziców, krewnych, dobrodziejów i przyjaciół i za fundatorów naszego kościoła i tej drogi krzyżowej.

Uwaga

Przy tej stacji rozważaj, duszo moja, że Pan Jezus po okrutnym biczowaniu, cierniem ukoronowaniu i Osoby jego zelżeniu, skazany został na okrutną łotrowską śmierć; Bóg od stworzenia swego, istotna Sprawiedliwość od niesprawiedliwego sędziego, Piłata; Ojciec i Dobrodziej od świętokradcy. Przypatrz się, jak chętnie na ten wyrok, tak bardzo niesprawiedliwy, zezwala Zbawiciel, a lękaj się sprawiedliwych sądów za twoje grzechy, za które serdecznie żałując, rozmyślaj żarliwie.

Módlmy się: Najłaskawszy Panie Jezu Chryste, któryś z miłości do rodzaju ludzkiego niewinnie podjął okrutną mękę, gdy Cię po krwawym pocie jak łotra pojmano, związano, zbito, do sędziów bezbożnych wodzono, biczowano, cierniem koronowano i na śmierć okrutną skazano; serdecznie ubolewam nad męką Twoją i proszę Cię przez niewymowną boleść Twoją, abyś mnie raczył uwolnić od wiecznego potępienia, na które zasłużyłem moimi różnymi grzechami. Niech Twoja niezmierna dobroć sprawi, abyś przy śmierci mojej mówił do mnie te słowa: "Pójdź, duszo błogosławiona do królestwa niebieskiego, albowiem krew moja obmyła cię z grzechów twoich". Amen.

Stacja II. Jezus bierze krzyż na ramiona swoje

Pieśń


Bierze Zbawiciel krzyżową machinę
Na swe ramiona, która grzechów winę
Naszych znaczyła, chcąc przez tę ofiarę
Znieść z ludzi karę.

Spieszy z ciężarem, sercem nie strwożony,
Dźwiga siłami już na śmierć zwątlony,
By jak najprędzej stanął na Golgocie,
Umarł w sromocie.

Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze, które dla przez nieposłuszeństwo Kościołowi i swoim duszpasterzom cierpią w czyśćcu.

Uwaga

Rozważaj, jak zaraz po przeczytanym  wyroku Pan Jezus pełnym miłości sercem krzyż przyjmuje na zbolałe i zranione ramiona, który wszystkie rany przedtem zadane w Nim odnawia; uciska grzbiet skaleczony, przyciska koronę cierniową do głowy. Rozmyślając o tym, postanów ochoczym sercem znosić krzyże i utrapienia, które dobroć Boska na  ciebie dopuszcza.

Módlmy się: Najmilszy Panie Jezu Chryste, któryś wiernym sługom i naśladowcom Twoim rozkazał, krzyż swój nosić w różnych utrapieniach i sam też dla zbawienia mojego bardzo ciężki krzyż, zgotowany od swoich wrogów na śmierć Twoją, dźwigałeś na zbolałych ramionach, wspomóż mnie łaską Twoją, abym wszystkie przeciwności znosił dla miłości Twojej, a przez najdroższą mękę Twoją otrzymał zbawienie wieczne. Amen.


Stacja III. Jezus pierwszy raz pod krzyżem upada

Pieśń


Stój, duszo moja, patrz, coś uczyniła,
Jakżeś krzyż srogi na Pana włożyła,
Pod którym w mdłości za ciebie upada,
Sobą nie włada.

Żeby wstał prędko, kaci przymuszają,
Nogami kopią gwałtem popychają;
Żaden w upadku Zbawcy nie ratuje,
Ani folguje.
Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze tych, którzy bez sakramentów świętych umarli, za dusze, które z naszej winy cierpią i za dusze, które nie mają znikąd ratunku.


Uwaga

Przy tej stacji zobacz, jak ciężko pod krzyżem upada Zbawiciel; jak Go okrutni kaci, jedni łańcuchem za najświętszą szyję Jego na tę i ową szarpią stronę, drudzy świętokradzkimi kopią nogami, do śpieszniejszego przymuszają postępowania. O straszne widowisko! Bóg wcielony leży pod ludzkimi nogami. Postanów sobie strzec się grzechowych upadków, przez które tak ciężko upada Pan Jezus.

Módlmy się: Najcierpliwszy Zbawicielu nasz, Chryste Jezu, upadający pod wielkim ciężarem krzyża, ratuj mnie we wszystkich przeciwnościach, abym w grzechy nie upadał, ale Ciebie naśladując w cierpliwości, otrzymał zbawienie wieczne. Amen.


Stacja IV. Jezus spotyka się z bolesną Matką swoją


Pieśń

Powstawszy z ziemi, gdy na Kalwaryję,
Zwróci się Jezus, spostrzeże Maryję,
Matkę kochaną, ta ku Niemu drżąca
Idzie płacząca.

Wejrzą na siebie, nie mówią ni słowa,
Dla żalów ciężkich ustała wymowa;
Same w Nich słychać głębokie wzdychania,
Jęki i łkania.


W niektórych kościołach śpiewają zamiast tych następujące wiersze:

Dwa kwiaty śliczne z sobą się stykają,
Dla zelżywości blady kolor mają,
Jezus z Maryją, Syn z Matką cierpiący
Współbolejący.

Schodzą się z sobą przednie Luminarze,
Miesiąc i słońce w jasnoświetnej parze,
Ćmią się miesięczne i słońca splendęce,
Przy takiej męce.


Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za wszystkich zmarłych czcicieli Najśw. Maryi Panny, za zmarłych braci i siostry różańca i szkaplerza świętego, Kongregacji Mariańskiej i innych bractw.


Uwaga

Rozważaj, jakim żalem ściśniona była bolesna Matka Jezusowa, na pierwsze spotkanie i wejrzenie na Syna swego najukochańszego, krzyż na własną śmierć swoją niosącego, skrwawionego, zranionego i już w pół umarłego. Większego dodali żalu bolesnej Matce nielitościwi wrogowie, kiedy ją od własnego Syna swego z zelżywością odpychali. Uczestnicz w żalu Maryi, a nie spuszczaj nigdy zapłakanego oka z Jezusa.

Módlmy się: Najlitościwszy Panie Jezu Chryste, któryś spotkawszy najświętszą Pannę, Matkę Twoją niezmiernie ubolewającą, sam też nad jej żałością bardzo ubolewał, spraw to, abym ja też nad boleścią najświętszej Panny, Matki Twojej, serdecznie ubolewał i mękę Twoją rozmyślał często i nabożnie. Amen.


Stacja V. Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść Jezusowi krzyż 

Pieśń

Boleść z żałością, że się wraz złączyły,
Jezusa w siłach ciężko osłabiły,
Tak, że już krzyża dalej nieść nie może,
Któż Mu pomoże?

Pomóż człowiecze dźwigać krzyża Panu,
Wszak to dla twojej szczęśliwości stanu;
Przyłącz się sercem do Cyrenejczyka
Za pomocnika.


W niektórych kościołach śpiewają zamiast tych następujące wiersze:

Wściekłość żydowska, lud zapamiętały
W swej zawziętości i uporze trwały,
Nieść dalej każe krzyż zesłabionemu
Panu naszemu.

Gdy kochasz Boga, pomóż krzyża Panu,
Wszak to dla twojej szczęśliwości stanu
Przyłącz się sercem do Cyrenejczyka
Za pomocnika.

Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze zmarłych czcicieli męki Pańskiej, członków zmarłych bractwa Najsłodszego Serca Pana Jezusa i Apostolstwa Modlitwy.


Uwaga

Rozważ to, że nie tak politowanie, jak zawziętość żydowską na Jezusa, którzy, obawiając się, aby im w drodze na siłach osłabiony i zemdlony nie umarł, a tym sposobem haniebnej śmierci krzyżowej, na którą najdobrotliwszego Pana prowadzili, nie wykonali, przymusili Cyreneusza do pomocy i ulżenia w niesieniu krzyża. Więc nad taką zawziętością nad najniewinniejszym Jezusem boleć nie będziesz?

Módlmy się: Najłaskawszy Panie Jezu Chryste, nieznośnym ciężarem krzyża osłabiony i omdlały, któryś Szymona Cyrenejczyka, przymuszonego do dźwigania krzyża Twego, przyjąć raczył, racz też moje nieudolne nabożeństwo przyjąć na chwałę Twoją, a mnie dopuścić i przysposobić do doskonałej służby Twojej. Amen.


Stacja VI. Jezusowi twarz ociera święta Weronika 


Pieśń

Zacna matrona, zwana Weronika,
Płacząc rzewliwie, z Panem się spotyka,
Ociera świętą twarz krwią obroczoną,
Swoją zasłoną.

Skoro otarła usta Jezusowe,
Obaczy cuda niesłychane, nowe,
Gdy twarz podobną bierze w prześcieradło,
Jako zwierciadło.


Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze zmarłych kapłanów, szczególnie naszych duszpasterzy, nauczycieli, zakonników, zakonnice i wszystkich, którzy modlitwom naszych zostali poleceni.


Uwaga

Przy tej stacji zdobądź się na serdeczne wzruszenie ze Weroniką świętą, która litością zdjęta nad twarzą Jezusa, od Jego wrogów zeplwaną, zbitą, krwią najświętszą zbroczoną, zastąpiwszy drogę pod ciężarem krzyżowym Jezusowi czystą chustą twarz Jego otarła, za którą uczynność Weroniki pobożnej twarz swoją najświętszą dobrotliwy Jezus, w jakiej postaci na ten czas była, wyraził. Przypatruj się jej pilnie, aby ci się w pamięci i sercu utrwaliła.

Módlmy się: Najmilszy Panie Jezus Chryste, którego najświętszą twarz skrwawioną i plwocinami oszpeconą nabożna Weronika otarła i naturalne wyrażenie twarzy Twojej otrzymała, racz objaśnić twarz Twoją duszy mojej, abym ustawicznie w sercu miał wyrażoną pamięć i bojaźń obecności Twojej we wszystkich myślach, słowach i uczynkach moich. Amen.


Stacja VII. Jezus drugi raz pod krzyżem upada

Pieśń

Idzie Zbawiciel drzewem obciążony,
Sił mu nie staje, mdleje udręczony;
W bramie sądowej,gdy sobą nie włada,
Drugi raz pada.

Leje się źródłem krew z najświętszej głowy,
Gdy ją przyciska krzak straszny cierniowy,
Stąd nowa boleść Jezusowi memu,
W pół umarłemu.


Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze, które za nałogowe grzechy klątwy, swady i niezgody, za niesprawiedliwe i niepotrzebne procesowanie muszą cierpieć. 


Uwaga

Rozważaj o tym, że Pan Jezus drugi raz upada pod krzyżem, a w tym upadku nowych doznaje boleści, albowiem tu albo krzyż o głowę, albo głowa o krzyż uderzała, a zatem większy ból od cierniowej korony powstał, której ostre ciernie za każdym uderzeniem głębiej się w ciało wdzierały. Ach, patrz duszo moja, jak wyniosłość twoja o ziemię rzuciła Jezusa.

Módlmy się: Najlitościwszy Panie Jezus Chryste, Zbawicielu nasz, któryś tę zelżywość ponosił, że Cię sromotnie po ulicach z ciężkim krzyżem włóczono, żeś i drugi raz na ziemię upadł obciążony krzyżem: spraw to miłościwie, abym Cię powtarzaniem grzechów nie obrażał, ale Cię w pokorze i uniżeniu się we wszystkim cierpliwie naśladował. Amen.


Stacja VIII. Jezus naucza płaczące nad sobą niewiasty

Pieśń

Zacne matrony na ten widok nowy
Zapatrując się, a nie mogąc słowy
Żalu wyrazić, łzy obficie leją,
Wszystkie truchleją.

Cieszy je Jezus, nad własną osobą
Nie kazał płakać, chyba by nad sobą
I nad synami, za których swawole
Cierpi te bóle


W niektórych kościołach śpiewają zamiast tych następujące wiersze:

Widząc nabożne matrony stojące,
Cieszy Pan Jezus rzewliwie płaczące,
Rozrywa serce smutkiem napełnione
Zbyt zekrwawione.

Nie jest wylania łez inna przyczyna,
Tylko jedyna w nas grzechowa wina,
Która do kropli krew Pańską wylała,
Zamordowała.

Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za zmarłych ojców i matki, którzy dlatego cierpieć muszą, że bogobojne wychowanie dzieci swoich zaniedbywali, na grzechy ich patrząc do tego milczeli, a nawet nieraz słowem i przykładem do złego pobudzali.

Uwaga: Rozważaj, co do płaczących nad sobą niewiast mówi Jezus: nie płaczcie nade mną ale nad wami i synami waszymi. Bardziej ciężko i sam na sercu bolał nad stratą wieczną dusz ludzkich, niż nad swoją męką. Bardziej ubóstwioną duszę Jego przenikały grzechy ludzkie, niż katowanie od ludzi, bo te z miłości ponosił, tamte z gwałtem serca cierpiał. Płacz, duszo za grzechy swoje, a pocieszysz serce zbolałe Jezusa.

Módlmy się: Panie Jezu Chryste, najłaskawszy Pocieszycielu wszystkich smutnych i utrapionych, któryś płaczące nad męką Twoją niewiasty słodką nauką Twoją pocieszyć i oświecić raczył, spraw to, abym ja, żałując męki Twojej niewinnej, której przyczyną były moje grzechy, doskonale za nie pokutował, życie moje poprawił i otrzymał zupełne odpuszczenie za łaską Bożą. Amen.


Stacja IX. Jezus trzeci raz upada pod krzyżem


Pieśń

Dźwiga zemdlony Jezus drzewo srogie,
Znosi boleści na swym ciele mnogie,
Stawa pod Górą Kalwaryjską miły,
Bez żadnej siły.

Pada po trzecie, by wyniósł grzesznika,
Z ran od upadku, ból Pana przenika,
Nie rzuca jednak drzewa krzyżowego,
Do zgonu swego.


Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze, które cierpieć muszą za nałogowe pijaństwo i złe przyjaźnie oraz prośmy o nawrócenie nadużywających alkoholu i o wytrwanie w dobrym przedsięwzięciu wszystkich tych, którzy  porzucili ten grzeszny nałóg.


Uwaga

Rozmyślaj, że już po raz  trzeci zemdlony Pan Jezus upada pod krzyżem, a dotychczas od ludzi żadnej litości nie doznał, owszem z większym okrucieństwem biją kijami, kopią nogami, lżą słowami Pana i Boga swojego. Przynajmniej ty, grzeszniku, miej politowanie nad Zbawicielem twoim, już więcej nie obrażaj Go twymi grzechami.

Módlmy się: Najcierpliwszy Panie Jezu Chryste, wspomożycielu mojej słabości, któryś pod nieznośnie ciężkim krzyżem omdlały trzeci raz upadł, ratuj mnie, abym w drodze statecznej pokuty, w umartwieniu popędliwości moich nie ustawał, w grzechy nie wpadał, ale postępował w naśladowaniu cnót świętych Twoich. Amen.


Stacja X. Jezus z szat obnażony, octem z mirrą i żółcią napojony


Pieśń

Już stanął Jezus na Górze Golgocie,
Gdzie go złość katów ku większej sromocie,
Z szat obnażyła, skąd się Jezus wstydzi,
Lud z Niego szydzi.

Podaje ocet żółcią zaprawiony,
Ustom Jezusa, by wypił spragniony,
Częstuje rzesza, nagli do spełnienia
Dawcę zbawienia.


Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze tych, którzy za grzechy nieczystości w myślach, słowach i uczynkach popełnione cierpieć muszą oraz prośmy o nawrócenie wszystkich, którzy w nieczystym nałogu żyją, złe przyjaźnie, grzeszne koleżeństwa utrzymują i o zachowanie od tego grzechu wszystkich dotąd niewinnych.

Uwaga

Przy tej stacji przypatrz się nowym boleściom Jezusa. Oto zdzierają z głowy głęboko wbitą cierniową koronę, zdzierają przywrzałą do ciała sukienkę, odnawiając razem tysiączne rany. Mdlejącemu od nowych bólów tak bolesny dają posiłek, albowiem tęgim octem, gorzką mirrą i żółcią obrzydłą zaprawionym zakrapiają usta Jezusowi, a tak i dręczą same wnętrzności.

Módlmy się:  Panie Jezus Chryste, Stwórco i ozdobo wszelkiego stworzenia, któryś dla mnie był z szat odarty i obnażony, oto ja mizerny, odarty z szaty godowej łaski Bożej, którą pierworodnym grzechem i uczynkowymi występkami utraciłem, proszę Cię przez bolesne i sromotne obnażenie Twoje, racz mnie najdroższą purpurową suknią krwi Twojej przyozdobić, abym na wieczne wesele niebieskie był dopuszczony. Amen.


Stacja XI. Jezus okrutnie do krzyża przybity


Pieśń

Obnażonego o krzyż uderzają
Złośliwi kaci, litości nie mają;
Ciągną za nogi, ręce bez ochrony
Jak w lutni struny.

Dziurawią dłonie i nogi gwoździami,
Bijąc w nie silnie ciężkimi młotami!
Krew się obficie leje z każdej rany
Jakby z fontany.

Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze wszystkich co dla grzechów niesprawiedliwości  za kradzież, oszukaństwa, lekkomyślne długi i marnowanie zarobku - cierpieć musza.


Uwaga

Rozważaj, jak niemiłosierni kaci rzucają na drzewo krzyżowe Jezusa, przyciągają ręce i nogi powrozami do miejsc naznaczonych. Wyciągniony Pan Jezus na katowni jak struna jaka. Rwały się żyły i stawy w całym ciele Jego, wzdęły się zbolałe piersi. Przydają kaci bólu do bólów, tępymi gwoździami gwałtem przybijając ręce i nogi Jezusowe. O serce moje miej politowanie nad Stwórcą swoim.

Módlmy się: Najmiłosierniejszy Panie Jezu Chryste, któryś dla miłości zbawienia na krzyżu rozciągniony,okrutnie gwoździami przybity i na wzgardę między łotry postawiony, w niewymownych boleściach był wyśmiany, użycz mi tej łaski skutecznej, którąś dał pokutującemu łotrowi i innym prawowiernym żałującym nabożnie męki Twojej: zaleć mnie w opiekę Najświętszej Pannie, Matce Twojej; spraw to, abym wszelakie złe namiętności zwyciężył, a Tobie doskonale służył aż do śmierci. Amen.


Stacja XII. Jezus na krzyżu wywyższony umiera


Pieśń

Podnosi z krzyżem Jezusowe ciało,
Które się zewsząd krwią najświętszą zlało,
Stawia je wpośród dwóch łotrów w dół skały,
Lud zbyt zuchwały.

Patrzy na wszystko Matka Boska z Janem,
Ta nad swym Synem, ten płacze nad Panem,
Że tak okrutnie na krzyżu rozpięty,
Kochanek święty.


Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze tych, którzy za bluźnierstwa, krzywoprzysięstwa, obmowy, fałszywe świadectwa cierpieć muszą oraz za dusze, które dla zaparcia wiary, dla zabobonów, dla czytania złych książek i gazet, cierpieć muszą.


Uwaga

Podnieś oczy i serce, zobacz wiszącego na krzyżu Zbawiciela. Oto już kończy życie Stwórca i Dawca życia, umiera między łotrami zawieszony. W niezmiernych boleściach czuje się od wszystkich opuszczony, i usycha w pragnieniu, by zbawienia naszego dokonać. Bogu Ojcu ducha oddaje w ręce i zwisłą do piesi głową umiera. Po śmierci bok jego włócznią otwarty, a Serce najświętsze zranione strumienie kwi najdroższej i wody wylewa na ziemię. Rozważaj to duszo i w łzy się rozpływaj.

Módlmy się: Najdobrotliwszy Panie Jezu Chryste, któryś dla zbawienia mojego w niezmiernych boleściach na krzyżu zamordowany umarł i dosyć uczynił sprawiedliwości Bożej za grzechy ludzkie; daj to, aby ta okrutna męka i śmierć Twoja była mi pomocą do szczęśliwej śmierci i do zbawienia wiecznego. Amen.

Stacja XIII. Jezus z krzyża zdjęty na łonie Matki złożony


Pieśń

Oto już skończył Jezus życie swoje,
Na drzewie twardym za sprośności twoje!
Czyń litość nad Nim, proś o zmiłowanie: 
Odpuść mi Panie.

Matka Bolesna, piastując na łonie
Syna zmarłego, w żalu, we łzach tonie,
Płacze, narzeka, ręce załamuje,
Rany całuje.
Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za dusze wiernych czcicieli Najświętszej Maryi Panny Matki Bolesnej oraz za dusze rodziców, które za niecierpliwości swoje, za dusze dzieci, które za nieposłuszeństwa swoje cierpieć muszą.


Uwaga

Rozważaj, jako zdjąwszy ciało Jezusowe złożyli na łonie Matki Jego ukochanej, za jej wspólne boleści oddają jej całego. Ach, co za boleść przenikła serce i duszę bolesnej Matki! Jak rzęsistymi łzami oblewała ciało Syna swego; jak obumierała na sercu, widza tak wiele ran w tym ciele, które na świat wydała bez zmazy i w dzieciństwie tak mile chowała.

Módlmy się: Najmilszy Panie Jezu Chryste, któryś po śmierci swojej z krzyża zdjęty, na łonie najświętszej Panny, Matki Twojej złożony być chciał, która z wielkim żalem rany Twoje najświętsze całowała i łzami swoimi skrapiała i ja też ubolewam nad męką i śmiercią Twoją, dla miłości mojej podjętą; rozważam wielkie boleści najświętszej Panny, a proszę Cię, racz też mile spoczywać w sercu moim, gdy Cię przyjmuję w Najświętszym Sakramencie, abym Cię doskonale kochał teraz i na wieki wieków. Amen.


Stacja XIV. Jezus do grobu złożony


Pieśń

Obmywszy ciało Jezusowe łazami
Matka stroskana, z świętymi uczniami,
Niesie do grobu i w nim ze czcią składa,
Sobą nie włada.

Płacz i lamentuj, moja nieprawości,
Opłakuj zbrodnie, opłakuj twe złości,
Bo ty tej śmierci stałaś się przyczyną,
Pana ruiną.


Intencja

Módlmy się i ofiarujmy odpusty za wszystkich zmarłych czcicieli Najświętszego Sakramentu Ołtarza, którzy gorliwie na Mszę św. uczęszczali i sakramenty święte często i nabożnie przyjmowali. A dla nas prośmy o szczęśliwą godzinę śmierci.


Uwaga

Przy tej ostatniej stacji rozmyślaj, że Zbawiciel w grobie złożony, w prostym wydrążonym kamieniu nieograniczony ściska Majestat. I tu jeszcze od zajadłych wrogów nie jest wolny; szarpią Imię Jego, gdy już Ciała nie mogą, nazywają Go zwodzicielem ludu, pieczętują grób i strażą obsadzają. Teraz, póki żyjesz, grzeszniku, uczyń sobie grób w ranach ukrzyżowanego Jezusa.

Módlmy się: O najłaskawszy Panie Jezu Chryste, któryś mi śmiercią swoją niewinną zasłużył zbawienie i zmartwychwstanie na żywot wieczny, proszę Cię przez ten chwalebny pogrzeb najświętszego Ciała Twego, racz mi dać żałosne rozmyślanie męki i śmierci Twojej, abym umorzył wszystkie nieprawości moje i godną pokutę czyniąc, a do szczęśliwej śmierci wcześnie się przygotowując, w ranach Twoich świętych mógł zakończyć z osobliwą łaską Twoją życie moje pod opieką Najświętszej Maryi Panny, Matki Twojej, a potem żyć z Tobą w niebie, gdzie Ty żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem, w jedności Ducha Świętego na wieki wieków. Amen.

Komentarze