Modlitwa na cześć pięciu ran Pańskich (św. Klara z Asyżu)
1. Do św. rany prawej ręki. Chwała niech będzie Tobie, o Panie mój Jezu Chryste, za najświętszą ranę prawej ręki Twojej. Przez tę najczcigodniejszą ranę prawej ręki i przez najświętszą mękę Twoją odpuść mi wszystkie grzechy moje, których się przeciw Tobie dopuściłem myślą, mową, uczynkiem i niedbalstwem w Twojej służbie, jako też przez zmysłowość, której stałem się winnym we śnie i na jawie. Dozwól mi łaski, bym mógł nabożnie rozpamiętywać najboleśniejszą śmierć i Boskie rany Twoje i udziel mi łaski umartwienia ciała mojego na dowód wdzięczności mojej ku Tobie, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
2. Do św. rany lewej ręki. Niech Ci będzie chwała i uwielbienie, o najsłodszy Panie Jezu Chryste, za najświętszą ranę lewej ręki Twojej. Dla tej najczcigodniejszej rany miej litość nade mną i racz wykorzenić z serca mego wszystko, co Ci się nie podoba. Daj mi zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi Twymi przewrotnymi, iżbym z pomocą łaski Twojej mógł ich pokonać, a przez zasługi śmierci Twojej najboleśniejszej wybaw mię z wszelkich niebezpieczeństw teraźniejszego i przyszłego życia i spraw, żebym w chwale niebieskiej żył z Tobą, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
3. Do św. rany prawej nogi. Niech Ci będzie chwała i uwielbienie, o najsłodszy Panie Jezu Chryste za najświętszą ranę Twojej prawej nogi i przez tę najczcigodniejsza ranę daj mi łaskę, bym mógł czynić pokutę za grzechy moje. A przez najmiłosierniejszą śmierć Twoją błagam Cię najgoręcej, abyś w nocy i we dnie utrzymywał nędznego sługę Twego w połączeniu z Twą świętą wolą i oddalał od niego wszelkie nieszczęścia duszy i ciała. Gdy wreszcie zbliży się dzień gniewu, przyjmij mnie na łono Twego miłosierdzia i doprowadź mnie do wiecznej szczęśliwości, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
4. Do św. rany lewej nogi. Niech Ci będzie chwała i uwielbienie, najmiłosierniejszy Panie Jezu Chryste, za Twoją ranę przenajświętszą lewej nogi, i przez tę najdostojniejszą ranę udziel mi łaski zupełnego odpuszczenia mych grzechów, bym z pomocą Twa zasłużył ujść wyroku potępienia wiecznego. Nadto proszę Cię jeszcze przez najświętszą śmierć Twoją, o najboleśniejszy mój Zbawicielu, abym przed moim skonaniem mógł się wyspowiadać z grzechów moich i przy doskonałej pokucie i czystości duszy i ciała przyjąć Najświętszy Sakrament Ciała i Krwi Twojej. Spraw to, o Panie, bym także był godnym przyjąć ostatnie olejem św. namaszczenie ku wiecznemu zbawieniu mej duszy, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
5. Do św. rany boku najświętszego. Niech Ci będzie chwała i uwielbienie, o najdobrotliwszy Panie Jezu Chryste, za najświętszą ranę boku Twego, i przez tę najdostojniejszą ranę i przez niezgłębione miłosierdzie Twoje, które okazałeś żołnierzowi Longinowi przy otwarciu Twego boku i teraz nam wszystkim okazujesz, proszę Cię, o najłagodniejszy Jezus, jakoś mię obmył przez Chrzest święty z grzechu pierworodnego, tak i teraz racz przez najdroższą Krew Twoją, która na całym świecie się ofiaruje i pożywa, uwolnić mię od nieszczęść przeszłych, teraźniejszych i przyszłych. A przez Twoją tak gorzką śmierć daj mi żywą wiarę, stałą nadzieję i doskonałą miłość, abym Cię kochał z całego serca, z całej duszy i ze wszystkich sił, utwierdź mię i umacniaj mię w wykonywaniu dobrych uczynków i daj mi wytrwanie w Twej świętej służbie, abym zasłużył sobie zawsze na Twe upodobanie. Amen.
V. Kłaniamy Ci się Chryste i błogosławimy Tobie.
R. Żeś przez śmierć i Krew Twą odkupił świat.
Módlmy się: Wszechmogący wieczny Boże, któryś przez pięć ran Syna Twojego a Pana naszego Jezusa Chrystusa rodzaj ludzki odkupił, daj proszącym Cię, abyśmy, którzy Jego rany czcimy codziennie, przez drogą Krew Jego od śmieci nagłej i wiekuistej zachowani być mogli. Przez tegoż Chrystusa, Pana naszego. Amen.
2. Do św. rany lewej ręki. Niech Ci będzie chwała i uwielbienie, o najsłodszy Panie Jezu Chryste, za najświętszą ranę lewej ręki Twojej. Dla tej najczcigodniejszej rany miej litość nade mną i racz wykorzenić z serca mego wszystko, co Ci się nie podoba. Daj mi zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi Twymi przewrotnymi, iżbym z pomocą łaski Twojej mógł ich pokonać, a przez zasługi śmierci Twojej najboleśniejszej wybaw mię z wszelkich niebezpieczeństw teraźniejszego i przyszłego życia i spraw, żebym w chwale niebieskiej żył z Tobą, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
3. Do św. rany prawej nogi. Niech Ci będzie chwała i uwielbienie, o najsłodszy Panie Jezu Chryste za najświętszą ranę Twojej prawej nogi i przez tę najczcigodniejsza ranę daj mi łaskę, bym mógł czynić pokutę za grzechy moje. A przez najmiłosierniejszą śmierć Twoją błagam Cię najgoręcej, abyś w nocy i we dnie utrzymywał nędznego sługę Twego w połączeniu z Twą świętą wolą i oddalał od niego wszelkie nieszczęścia duszy i ciała. Gdy wreszcie zbliży się dzień gniewu, przyjmij mnie na łono Twego miłosierdzia i doprowadź mnie do wiecznej szczęśliwości, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
4. Do św. rany lewej nogi. Niech Ci będzie chwała i uwielbienie, najmiłosierniejszy Panie Jezu Chryste, za Twoją ranę przenajświętszą lewej nogi, i przez tę najdostojniejszą ranę udziel mi łaski zupełnego odpuszczenia mych grzechów, bym z pomocą Twa zasłużył ujść wyroku potępienia wiecznego. Nadto proszę Cię jeszcze przez najświętszą śmierć Twoją, o najboleśniejszy mój Zbawicielu, abym przed moim skonaniem mógł się wyspowiadać z grzechów moich i przy doskonałej pokucie i czystości duszy i ciała przyjąć Najświętszy Sakrament Ciała i Krwi Twojej. Spraw to, o Panie, bym także był godnym przyjąć ostatnie olejem św. namaszczenie ku wiecznemu zbawieniu mej duszy, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
5. Do św. rany boku najświętszego. Niech Ci będzie chwała i uwielbienie, o najdobrotliwszy Panie Jezu Chryste, za najświętszą ranę boku Twego, i przez tę najdostojniejszą ranę i przez niezgłębione miłosierdzie Twoje, które okazałeś żołnierzowi Longinowi przy otwarciu Twego boku i teraz nam wszystkim okazujesz, proszę Cię, o najłagodniejszy Jezus, jakoś mię obmył przez Chrzest święty z grzechu pierworodnego, tak i teraz racz przez najdroższą Krew Twoją, która na całym świecie się ofiaruje i pożywa, uwolnić mię od nieszczęść przeszłych, teraźniejszych i przyszłych. A przez Twoją tak gorzką śmierć daj mi żywą wiarę, stałą nadzieję i doskonałą miłość, abym Cię kochał z całego serca, z całej duszy i ze wszystkich sił, utwierdź mię i umacniaj mię w wykonywaniu dobrych uczynków i daj mi wytrwanie w Twej świętej służbie, abym zasłużył sobie zawsze na Twe upodobanie. Amen.
V. Kłaniamy Ci się Chryste i błogosławimy Tobie.
R. Żeś przez śmierć i Krew Twą odkupił świat.
Módlmy się: Wszechmogący wieczny Boże, któryś przez pięć ran Syna Twojego a Pana naszego Jezusa Chrystusa rodzaj ludzki odkupił, daj proszącym Cię, abyśmy, którzy Jego rany czcimy codziennie, przez drogą Krew Jego od śmieci nagłej i wiekuistej zachowani być mogli. Przez tegoż Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Komentarze
Prześlij komentarz