Modlitwa do Pana Jezusa cierniem ukoronowanego
O najcierpliwszy Jezu, przypominam Ci ową boleść i mękę, którąś ucierpiał, kiedy Ciebie cierniem okrutnie ukoronowali, a w tej męce jeszcze z Ciebie naigrawali się. Wspomnij o Panie, jak okropne męczarnie ucierpiałeś, kiedy Ci gwałtownie cierniową koronę na głowę wtłoczyli. Wspomnij na nieznośne boleści, kiedy ciężką trzciną uderzając ciernie owej korony głęboko w głowę Ci je wbijali, tak że aż do mózgu się przedzierały i całe czoło Twoje przeszyły. Ach, jak hojnie popłynęła wtedy krew Twoja najświętsza z głowy Twojej, jak wielkie boleści przenikały i Serce Twoje. Wszak owe boleści, które Ci ciernie sprawiały, przenikały nie tylko głowę, ale i najsłodsze Serce Twoje, owe nielitościwe uderzenia przenikały na wskroś wszystkie członki Twoje. Lecz okrutni kaci zamiast politowania się na Tobą, owszem jeszcze z Ciebie naigrawali się i szyderczo klękając przed Tobą, w Twarz Twoją świętą zranioną Cię uderzali. Upadam przed Tobą Zbawicielu mój cierniem ukoronowany, i oddaję Ci przynależny pokłon i uwielbienie; upadam na kolana i pozdrawiam Cię z największą nabożnością, mówiąc: "Bądź pozdrowiony Królu żydowski, najmilszy oblubieńcze duszy mojej". Dziękuję Ci z głębi serca mego za bolesne cierniem ukoronowanie i sromotne naigrawanie i proszę Cie pokornie, racz przez zasługi tej męki przebaczyć mi, cokolwiek przez upór i pychę i wyniosłość zgrzeszyłem. Amen.
Komentarze
Prześlij komentarz