Modlitwa do Chrystusa doznającego bluźnierstw

Gdy pewnego razu św. Gertruda litowała się serdecznie nad Chrystusem, że w męce swojej ponosić musiał ciężkie bluźnierstwa i pogardy i wskutek tego wynagrodzić go pragnęła najczulszą miłością,odpłacił jej się Pan przez nadanie jej osobnej łaski i rzekł do niej: "Ktokolwiek w tej samem miłości pozdrawia mnie za wyrządzone mi na ziemi bluźnierstwa i pogardy, temu w strasznym owym sądzie, w którym w godzinie śmierci szatani oskarżać go będą, ukażę się z taką uprzejmością i przemówić do niego w słowach tak pocieszających, że nieprzyjaciele jego zadziwią się i przestraszeni uciekną...". Usiłujmy więc wszystkimi siłami serca i duszy przemówić do Pana miłościwie, ilekroć posłyszymy zadane mu bluźnierstwa.

Bądź pozdrowiony, Ty życiodajny klejnocie Boskiej szlachetności! Bądź pozdrowiony, Ty niezwiędły kwiecie godności ludzkiej, najmiłościwszy Jezu, Ty moje najwyższe i jedyne zbawienie! Z głębokości serca mego hołd Ci składam i pozdrawiam Cię i uczuwam współczucie nad Tobą, że w życiu swoim poniosłeś tyle szyderstw, pogardy i bluźnierstwa. O Ty biedny Jezu! Jakąż boleść musiały Sercu Twemu zadawać te słowa bluźniercze, jakże cierpieć musiałeś nad tym serdecznie, że ludzie naigrawali się z Ciebie, że Cię wyśmiewali i wyszydzali! Za wszystkie szyderstwa i pośmiewiska, jakie Cię spotkały, chwalę Cię i błogosławię tyle tysięcy razy, ile ponieść musiałeś bluźnierstw i zniewag. Amen.

Komentarze